niedziela, 9 czerwca 2013

Imagin z Harrym +18

Witajcie ponownie! 
Bardzo się cieszę, że odwiedzacie mojego bloga i tak chętnie go komentujecie. Zauważyłam, że prosicie o dedykacje jednak ja już ich nie robię. Po pierwsze brak weny a po drugie chce by imaginy były dla wszystkich a nie konkretnie dla jednej osoby. Już niedługo długo wyczekiwany trójkącik z Niallem i Hazzą. No to co mogę jeszcze powiedzieć. Cieszę się po prostu, że wchodzicie i komentujecie.

-----muzyka-------- https://www.youtube.com/watch?v=elsh3J5lJ6g
Było lato. Miałam na sobie krótkie dżinsowe szorty Kliknij tutaj, top w kwiatki Kliknij tutaj. Do tego miałam łososiowe buty Kliknij tutaj, czarne okulary Kliknij tutaj i brązową torebkę Kliknij tutaj. Włosy związałam w luźnego koka na czubku głowy. Szłam ulicą słuchając muzyki, kiedy wpadł na mnie chłopak i oblał mnie całą zawartością trzymanego w dłoni kubka.
T- Jak chodzisz?! Nie masz oczu? – Naskoczyłam na niego w ogóle nie patrząc w jego stronę, tylko wycierając swoją bluzkę. Byłam na niego zła, bo był to mój ulubiony ciuch.
H- Przepraszam Cię bardzo. Nie chciałem. Zamyśliłem się przez chwilę i nie zauważyłem Cię.
Wtedy dopiero zauważyłam, kto stał przede mną. Był to jeden z pięciu wokalistów sławnego na całym świecie zespołu One Direction. Nazywał się Harry Styles. Jego najbardziej lubiłam z zespołu. Od razu zmieniłam ton głosu na milszy
T- A ja przepraszam, że tak na ciebie nakrzyczałam.
H-Nic nie szkodzi. Lepiej spójrz na swoją bluzkę. Jej się raczej nie da doprowadzić do stanu używalności. Chodź pójdziemy i kupimy ci nową. Spojrzałam na mój ubiór. Na bluzce miałam wielką plamę po koktajlu czekoladowym.
H- Zapomniałem się przedstawić, ale pewnie wiesz, kim jestem. Tak dla przypomnienia: jestem Harry Styles T-No tak, trudno nie wiedzieć, kim jesteś. Ja mam na imię T.I. Uwielbiam cały zespół, do którego należysz i oczywiście piosenki. One są niesamowite. Można je słuchać ciągle.
Zauważyłam jak Harry się na mnie patrzył. Był zadowolony tym, co mówię.
H- Cieszę się, że ci się podobają. Większość fanek, które spotykam rzadko mówią o naszej muzyce tylko o tym jak wyglądamy. Wiesz, o czym mówię, nie muszę podawać przykładów?
T- Nie, wiem o czy mówisz. Czasami jak słucham dziewczyn, które chwalą tylko wasz wygląd, a nie muzykę i to, jakimi jesteście to mam ochotę im przywalić (Zaśmiałam się). Przecież lubi się jakiegoś artystę za to, co tworzy i kim jest, a nie, że w tych granatowych spodniach i białej bluzce wygląda świetnie, a w tych dresach i wyciągniętej koszuli okropnie. Nie rozumiem jak można być fanem i tak gadać.
Harry słuchał mojego monologu w skupieniu.
H- Masz rację. Ale i tak kochamy wszystkich fanów. Bez względu na to, co mówią. Gdyby nie oni nie byłoby nas. Przestańmy już o tym gadać, lepiej wybierz sobie jakąś bluzkę. Weszliśmy do sklepu i zaczęłam szukać jakieś rzeczy w moim rozmiarze. Szukałam czegoś taniego i zwykłego, żebym tylko mogła się przebrać. Pokazałam Harremu kremową bluzkę z krótkim rękawem, bez wzorów, ani żadnych napisów.
H- Żarty sobie robisz? To nawet w połowie nie wynagrodzi tej bluzki, co ci ubrudziłem.
H- Lepiej przymierz to. Podał mi białą koronkową bluzkę, która jako pierwsza rzuciła mi się w oko po wejściu do sklepu. Wyglądała ona mniej więcej tak: Kliknij tutaj. Pewnie widział jak na nią patrzyłam Bardzo mi się spodobała.
T- No coś ty. Przecież takiej bluzki mi nie kupisz. Jest za droga i w ogóle za ładna dla mnie.
H- Przestań tylko idź ją przymierzyć. Ja tu poczekam. Posłusznie poszłam do przymierzalni. Gdy ją ubrałam nie mogłam przestać patrzeć się w lustro. Idealnie na mnie pasowała. Po pewnym czasie usłyszałam pukanie do kabiny.
H- Jesteś tam T.I ? Nic ci się nie stało? – Harry był zaniepokojony.
T.- Nieeee. Nic mi nie jest. – I wyszłam z przebieralni pokazując się Harremu. Zaniemówił jak mnie zobaczył. Patrzył się tylko z lekko otwartą buzią.
T- Czy coś jest nie tak? Może jest mi za ciasna, albo wygląd jak pulpet? – Wiedziałam, że mu się podobałam w tej bluzce.
H- Pięknie wyglądasz. Bierzemy tę bluzkę bez dyskusji.
T- Ok, ok. Nawet nie miałam zamiaru dyskutować.
H- To dobrze. – Harry posłał mi ten swój przepiękny uśmiech.
Kupiliśmy nową bluzkę i poszliśmy do kawiarni. Harry zamówił nam po koktajlu i porcji lodów, a ja poszłam się przebrać.
T- Tylko teraz mnie nie ubrudź.
H- Nawet nie zamierzam. Wyglądasz prześlicznie w tej bluzce.
T-Dzięki. – Uśmiechnęłam się.
Mimo, że miałam 19 lat i kilka związków na koncie, to jeszcze nie usłyszałam, żeby chłopacy mówili mi jak pięknie wyglądam kilka razy w ciągu dnia, a co dopiero podczas pierwszego spotkania. Trochę pogadaliśmy. Harry opowiedział mi trochę o płycie, nad którą pracują. Mogłam posłuchać kilku nowych kawałków przed premierowo. Ja mu powiedziałam trochę o sobie, że mieszkam z rodziną w Anglii od 5 lat, ale jestem Polką, że mam starszego brata. Opowiedziałam mu trochę o swoich zainteresowaniach. Słuchał mnie w skupieniu, w ogóle mi nie przerywając. Później poszliśmy na spacer po parku. Dalej rozmawialiśmy na różne tematy. Tak mi się dobrze z nim gadało, że nie chciało mi się iść do domu, a musiałam się trochę pouczyć na sprawdzian z matematyki. Na szczęście nie musiałam sama wracać, bo Harry mnie odprowadził. Przed moim domem wymieniliśmy się numerami telefonu i uściskaliśmy się na pożegnanie. Weszłam do domu i od razu skierowałam się do mojego pokoju na piętrze. O dziwo mama nie pytała się, dlaczego tak późno wróciłam. Zabrałam się trochę do nauki, ale po pół godzinie miałam dosyć. Stwierdziłam, że umiem wystarczająco dużo na sprawdzian i że mogę iść spać. Była północ, kiedy dostałam smsa od Harrego na dobranoc. Zasnęłam z uśmiechem na twarzy.
 --Następnego dnia po szkole--
Spotkałam się z Harrym. Zabrał mnie wieczorem do klubu. Był piątek, więc mogłam trochę poimprezować. Przedstawił mi swoich kumpli z zespołu. Od dawana wiedziałam, że muszą być fajni i naprawdę tacy byli. Nie zdziwiłam się, kiedy Harry nie chciał mnie odstąpić na krok. Powiedziałam mamie, że może nie wrócę na noc do domu i dobrze, że ją ostrzegłam. Po imprezie, Harry zabrał mnie do swojego domu. Byłam wykończona, jeszcze nigdy tak dobrze się nie bawiłam. Harry przygotował mi łóżko w pokoju gościnnym, ale stwierdziłam, że nie chcę sama spać i poprosiłam, żeby położył się obok mnie. Harry z wielką chęcią to zrobił. Przytulił mnie mocno, dał buziaka w policzek, (czym byłam trochę zaskoczona) i śpiewał mi do ucha. Było mi tak przyjemnie. Postanowiłam trochę zgrzeszyć. Chociaż znałam go dopiero jeden dzień to czułam coś do niego. Zbliżyłam swoje usta do jego. Nasze usta złączyły się w długim i namiętnym pocałunku.
H- Chcesz tego ? 
T- Bardzo... Nawet nie wiesz jak.
Harry zbliżył się do mnie i złożył delikatny pocałunek na moich ustach. Ja ten pocałunek pogłębiłam. Harry powoli zaczął ściągać ze mnie rzeczy, które miałam na imprezie. Na pierwszy ogień poszła moja obcisła i dobrze dopasowana bluzka. Harry ściągnął ją bardzo zmysłowo, co mi się bardzo podobało. Gdy zobaczył moje piersi w oczach pojawiły mu się iskierki podniecenia. Zaczął je masować przez cienki materiał stanika co nie powiem bardzo mi się podobało. Jak mu się już znudziło to tylko pocałował mnie w nie a przeze mnie przeszły ciepłe dreszcze. Następnie powoli ściągał ze mnie moją obcisłą miniówkę. Robił to tak jak nikt inny. Bardzo mnie to podniecało. Gdy już zdjął tą miniówkę bawił się moja przyjaciółką przez czerwono czarne stringi. Widział jak mi się to podobało więc szybko je zdjął i zaczął masować wewnętrzną część moich ud. Ciarki mnie przeszły. Szybkim ruchem zdjął moje stringi. Przybliżył się do mojej kobiecości swoimi ustami i zaczął ją lizać. Nie ukrywam bardzo mi się to podobało. Robił to w taki sposób jak nikt inny. Ja jęczałam bo tak mi się to podobało. Gdy już widział, że za chwilę dojdę to przestał to robić i włożył we mnie energicznie dwa palce. Krzyknęłam wrażenia. Wkładał nimi całą długością. Ja wyginałam się w każdą stronę. Krzyczałam jego imię i przeklinałam. Chłopak wiedział, że za chwilę dojdę więc przyspieszył swoje ruchy. Czułam się niesamowicie w tym momencie. Moje soki wypłynęły na jego palce. Włożył je do ust.
H- Niesamowicie smakujesz wiesz?
T- Nawet nie wiedziałam -uśmiechnęłaś się zadziornie.
Zbliżyliśmy się znowu do siebie i złączyliśmy swoje usta w długim i namiętnym pocałunku. Podczas pocałunku rozpinałam rozporek od czarnych rurek Harrego. Nie było mi łatwo ale udało mi się. Po zobaczeniu jego wybrzuszeniu w bokserkach zaśmiałam się pod nosem. Szybko zdjęłam jego bokserki i zaczęłam masować jego penisa i wykonywać ruchy typu przód tył. Chłopak był zachwycony, że tak umiem to robić. Po niedługiej chwili zmęczyłam się robić to ręką i wzięłam jego dużych rozmiarów "kolegę" do swoich ust. Poruszałam się na początku szybko lecz potem przyspieszałam. Czasami też kręciłam ruchy okrężne wokół jego penisa. Nie raz spoglądałam na chłopaka. Jęczał z zachwytu. Więc jeszcze bardziej przyspieszałam. Jak czułam, że za chwilę dojdzie do wyjęłam jego przyjaciela z ust. Nie powiem był trochę zawiedziony ale potem ułożyliśmy się w pozycji 69 i był zachwycony. Ja przygryzałam główkę jego członka a on lizał moją kobiecość. Ja następnie znowu włożyłam jego penisa (tym razem całego) do ust. Po krótkich chwili cały drżał więc przyspieszyłam. Jego sperma rozlała się w moich ustach. Połknęłam ją a następnie Harry przekręcił nas tak, że ja byłam pod nim. Szybko i energicznie wepchnął swojego "przyjaciela" we mnie na co zareagowałam krzykiem. Zawsze to pierwsze wejście bardzo bolało. Harry poruszał się we mnie bardzo szybko. Normalnie pieprzył mnie na całego. Ja wyginałam się i krzyczałam na cały dom. Pewnie jego sąsiedzi przyjdą jutro na skargę ale ważna jest tak chwila. Jak czułam, że za chwilę dojdę to poinformowałam go o tym.
T- Kotku ja za chwilę dojdę - ledwo powiedziałaś a raczej wysapałaś
H- Jeszcze kilka pchnięć. Jak powiem "już" to wtedy dojdziemy razem.
Ta chwila trwała na moje bardzo długo. Ale w końcu powiedział to długo wyczekiwane słowo. Nasze soki zmieszały się. Jednak Harry chciał mi sprawić przyjemność i dalej pchał by przedłużyć nasz orgazm. Gdy już się zmęczył opadł obok mnie na łóżko. A widziałam, że nie miał dosyć. Lekko się wypięłam a on wszedł we mnie od tyłu. Nie lubiłam za bardzo od tyłu bo bardzo bolało. Na początku Harry był bardzo delikatny co mi odpowiadało ale z czasem stawał się bardziej brutalny. Klepał mnie w tyłek i w ogóle. Ale nie odczuwałam bólu tylko samą przyjemność. Znowu było tylko kilka pchnięć i Harry doszedł. Razem opadliśmy na łóżko. Czułam się taka szczęśliwa, że mam kogoś takiego przy swoim boku. Pocałowaliśmy się i zasnęliśmy w swoim objęciach.
Rano, gdy zeszłam do kuchni, zobaczyłam na stole przygotowane wszystko do śniadania. Nie spodziewałam się tego po Harrym. Stół uginał się od półmisków z serem, szynką, miską z sałatką i wieloma innymi talerzami. Zjedliśmy wspólnie śniadanie, a później Harry powiedział, ze spieszy się na próbę. Zapytałam się czy może mnie zabrać ze sobą, a on od razu się zgodził. Najpierw ubrałam się w rzeczy, które miałam na imprezie. Harry pospiesznie ubrał swoją koszulę. Gdy jeszcze raz zobaczyłam jego wyrzeźbiony tors to o mało co nie padłam Kliknij tutaj. Poszliśmy do mojego domu a ja ubrałam to Kliknij tutaj i poszliśmy. Cały dzień spędziłam z chłopakami w studiu. Słuchałam jak ćwiczą piosenki, patrzyłam jak się wygłupiają i razem z nimi się śmiałam. W studiu Harry zapytał się mnie czy chciałabym zostać jego dziewczyną. Oczywiście się zgodziłam. Od tamtej pory jesteśmy razem. Układa nam się bardzo dobrze. Fanki zareagowały dobrze na wiadomość, że jestem z Harrym z czego się ucieszyłam. Ale najbardziej cieszyło mnie to, że rodzice zaakceptowali Harrego, bo oni zawsze uważają na ich kochaną córeczkę. Niedługo zamierzamy się pobrać i stworzyć szczęśliwą, kochającą się rodzinę.

-----------
No i napisałam. Prosiliście o niego więc macie. Myślę, że się podoba.
Co myślicie o tym by zrobić imagina z Liamem +18 ? Piszcie w komentarzach. Opinię pozostawiam wam. Ale nie piszcie w komentarzach tego co się jego nie tyczy. Np o moim życiu. Bo nic o nim nie wiecie. I jak piszecie z anonima to chociaż się podpiszcie ;) Wtedy będę wiedziała komu podziękować <3 I jeszcze jedno żeby potem nie było. Ten imagin napisała moja koleżanka Michalina a ja tylko trochę polepszyłam i dopisałam część +18.




Wika :d

12 komentarzy:

  1. Zajebisty imagin. Zgadzam się z pomysłem o imaginie +18 z Liamem. ;) :) :**********

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny :* Ta część +18 szczególnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebisty :> Dajesz trójkącik z Niallem i Hazzą, bo już się nie moge doczekać jak go napiszesz. Pewnie będzie tak samo zajebisty jak inne na tym blogu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie no cudowny. Takie imaginy kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny jak zawsze pomysł na +18 z Liamem spoko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham twoje imaginy... Świetnie opisałaś tą część +18
    Boże ZGON na miejscu <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  7. szkoda tylko, że wszystkie imaginy są ściągnięte ;( najpierw przeczytałam różne imaginy (bardziej popularne) a potem twój to po prostu niedobrze mi się zrobiło. ŻAŁOSNA JESTEŚ!!! pisz swoje imaginy a nie kopiuj ich!/Aguuu ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej to teraz to mnie obraziłaś/eś. Piszę imaginy sama. Ten to napisała moja koleżanka i ona o tym wiedziała. Sama to zaproponowała. Ja trochę ulepszyłam i dopisałam +18. Jak już piszę od kogoś to wpisuje to w poście i pytam się innych czy mogę wstawić. Tylko 3 czy 4 imaginy były od mojej koleżanki. Pokaż mi chociaż jeden blog na którym jest ten sam imagin :/

      Usuń
  8. Dodaj imagina z trójkącikiem. Proszęęęęęęęę :) ;) :************

    OdpowiedzUsuń
  9. Dajesz kolejny. Ten jest cudowny. Może być z Liam'em. No ale też może być inny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedy dodasz imagina z trójkącikiem?

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

function disableSelection(target){ if (typeof target.onselectstart!="undefined") //IE route target.onselectstart=function(){return false} else if (typeof target.style.MozUserSelect!="undefined") //Firefox route target.style.MozUserSelect="none" else //All other route (ie: Opera) target.onmousedown=function(){return false} target.style.cursor = "default" } disableSelection(document.body)