Byłaś z Harrym od kilku miesięcy. Bardzo się kochaliście. Wasz sex był zawsze pełen miłości. Pewnego dnia Harry powiedział, że jedzie na tydzień, bo ma koncert. Zasmuciłaś się, ponieważ nie mogłaś z nimi jechać. Minęło kilka dni. Ty bardzo za nim tęskniłaś. Chciałaś go poczuć w sobie. Nie mogłaś przespać się z innym, bo byś zrobiła wielką krzywdę swojemu ukochanemu, więc postanowiłaś się po masturbować . Założyłaś czarną koronkową bieliznę z czerwonymi wykończeniami. Czułaś się bardzo seksownie. Położyłaś się na łóżku. Najpierw zaczęłaś się bawić swoją łechtaczką. Potem włożyłaś w siebie jeden palec. Poruszałaś się nim mocno. Potem dołożyłaś drugi a następnie trzeci palec. Jęczałaś cały czas.
W tym samym czasie oczami Harrego
Chciałem jej zrobić niespodziankę. Przyjechałem dwa dni
wcześniej. Kupiłem jej coś nietypowego. Co jeszcze bardziej może ulepszyć nasz
sex. Przeszedłem przez próg naszych drzwi i usłyszałem jakieś jęki. Od razu
domyśliłem się, że to mogą być (T.I) jęki. Chciałem już iść, bo wiedziałem, że
mnie zdradza. Ale ciekawość mi nie pozwalała. Chciałem zobaczyć co to za gościu
rucha moją laskę. Cicho wszedłem do góry po schodach. Zauważyłem, że drzwi do
naszej sypialni są uchylone. Oparłem się o futrynę i to co zobaczyłem to tego
się nie spodziewałem. W sypialni nie było chłopaka, który ruchał moją laskę.
Tylko ona sama się zadowalała. Popchnąłem lekko drzwi i wtedy moja ukochana
zobaczyła mnie w drzwiach. Lekko się zarumieniła.
H: Nie jestem wystarczająco dobry dla ciebie, że sama się
zadowalasz ? Wtedy ona wstała i podeszła do mnie.
Ty: Harry ty jesteś najlepszy. Po prostu brakowało mi
ciebie. Kocham cię i cały czas chciałabym mieć cię przy sobie.
H: A jak bardzo tęskniłaś ?
Ty: Nawet nie wiesz jak bardzo. Chcę cię poczuć już w sobie.
H: Oj nie będzie tak łatwo. Będzie kara za to, że nie
chciałaś poczekać na swojego Harrusia.
Ty: Harry tylko nie to. Proszę zlituj się.
H: Trzeba było na mnie poczekać.
Zaczął cię całować. Najpierw w usta. Wasz pocałunek był
bardzo namiętny. Potem Hazza schodził niżej. To doprowadzało cię do szaleństwa.
Doszedł do twojej kobiecości. Włożył rękę w twoje majtki, bawiąc się twoją
łechtaczką przy tym całując cię namiętnie. Następnie włożył w ciebie dwa palce.
Poruszał się nimi bardzo gwałtownie i szybko. Ty już nie mogłaś wytrzymać. Wyjął
z ciebie palce i przybliżył się tak, że jego penis ocierał o twoją kobiecość
Ty: Harry proszę wejdź już we mnie
H: Koteczku jeszcze nie. Chcę się jeszcze z tobą pobawić.
Wtedy ściągnął z ciebie twój stanik i dotykał twoje piersi. Całował.
Gdy już poczuł jak twoje sutki twardniały zaczął je przygryzać. Ciebie to tak
podniecało. Chciałaś go już ujrzeć w całej okazałości, więc zdjęłaś mu
koszulkę. Ręką jeździłaś po jego nagim torsie. Następnie odpięłaś jego pasek od
spodni a one same się zsunęły. Na jego bokserkach widać było duże wybrzuszenie.
Ty: Widzę, że ty też chcesz już mnie tak bardzo jak ja
ciebie.
H: Chcę bardzo ale kara musi być.
Ty: To może teraz ja ci zrobię dobrze a ty mi się
odwdzięczysz później.
H: Dobrze kocia… -Nie zdążył dokończyć, ponieważ zdjęłaś
jego bokserki i jego ‘przyjaciela’ włożyłaś do buzi. Poruszałaś w przód i w
tył. Wykonywałaś okrężne ruchy wokół jego członka. Delikatnie przygryzałaś
czubek jego penisa. Słyszałaś jęki chłopaka.
H: (T.I) proszę skończ.
Ty: Ty posłuszna jemu wyjęłaś jego przyjaciela z buzi.-Harry
wziął cię na ręce i przeniósł na łóżko.
H: Już nie mogę wytrzymać. –Szybko i gwałtownie w ciebie
wszedł. Ty krzyknęłaś. Harry mocniej, szybciej proszę. Chłopak spełnił twoje
oczekiwania i zaczął poruszać się coraz szybciej i mocniej. Ty już nie mogłaś.
Wiedziałaś, że za chwilę dojdziesz. Powiedziałaś (a raczej wysapałaś) o tym
Harremu. On powiedział, że jeszcze chwila. Uderzał w twój punkt G.
H: Na trzy dojdziemy razem. – Odliczał. Gdy powiedział trzy
wasze soki zmieszały się. A wy byliście w siódmym niebie.
Ty: Harry jesteś cudowny.
H: Jeśli myślisz, że za każdym razem będzie taka kara to się
mylisz.
Ty: Oj dobrze. Zaczęłaś go całować namiętnie. On odwzajemnił
ten pocałunek.
Ty: To teraz ja jeszcze raz Cię zadowolę. Pozwolisz ?
Nawet nie usłyszałaś odpowiedzi, bo już miałaś jego dużego
przyjaciela w buzi. Poruszałaś w przód i w tył. W oczach Harrego były iskierki
podniecenia. Lekko przygryzałaś główkę jego penisa. Twój ukochany jęczał.
Czułaś się bardzo zadowolona. Skończyłaś. Następnie Harry przewrócił cię na
brzuch. Po chwili jego penis był w twoim tyłku. Cały czas krzyczałaś jego imię.
Nie lubiłaś za bardzo tej pozycji ale wiedziałaś, że to lubi Harry. Chłopak na
chwilę wyszedł z pokoju. Bardzo cię to zdziwiło. Ale po chwili przyszedł z 15
centymetrową zabawką, którą kupił. Ponownie wbił się w ciebie od tyłu a od
przodu nową zabawkę. Teraz krzyczałaś na cały głos. Po kilkunastu minutach
znowu chłopak wypuścił swoje soki, wyjął z ciebie dildo i opadł na łóżko obok
ciebie
Ty: Proszę o więcej takich kar panie Styles.
H: Oczywiście moja kochana. Dla ciebie zawsze. Tylko nie rób
już tego więcej.
Ty: A czego?
H: Nie masturbuj się. Od tego jestem ja by ci robić dobrze. Zadziornie
się uśmiechnął
Ty: Dla ciebie wszystko kochany. –Pocałowałaś go namiętnie i
zasnęliście przytuleni do siebie.
Jeśli Wam się podoba to komentujcie <3 <3
Wika :D
wika super więcej takich
OdpowiedzUsuńChciałem zobaczyć co to
OdpowiedzUsuńza gościu rucha moją laskę. Hahahahahahahhahahahahahhahahahaha leże i nie wstaje XD Zajebiste hahahahahahhahaahah
Dziękuje :*
UsuńJa nie mogę, świetny, ale skąd ty masz takie pomysły?! :D
OdpowiedzUsuńMoglabys dla mnie zrobic imagina z dedykiem z Harrym ;*** Bo twoje imaginy sa mega i jeszcze raz mega zajebiste xD
OdpowiedzUsuńTak ;) Zrobię dla ciebie ale będziesz musiała trochę poczekać, ponieważ mam jeszcze kilka dedykacji do napisania. I jeszcze poprawić oceny muszę :( Ale na pewno na tym blogu znajdzie się ta dedykacja specjalnie dla ciebie <3
UsuńPS. +18 czy zwykły ? i dziękuję <3 <3
Pod koniec kwietnia miałaś ponad 3000 wyświetleń a teraz jest już koniec maja i masz ponad 12000 wyświetleń. A to wszystko dlatego, że piszesz takie świetne imaginy. Pisz dalej bo jesteś zarąbista :) / Marcelka
OdpowiedzUsuńI sorki, że z anonima ale nie mam konta na google.
O losie. On jest świetny <3
OdpowiedzUsuńTo było boskie
OdpowiedzUsuńZajebiste gratuluje
OdpowiedzUsuńBoże , chyba muszę się nauczyć pisać takie plusy xD
OdpowiedzUsuńZrobisz dla mnie też dedykację dla Marysi bo piszę z anonima?
OdpowiedzUsuńfajne zapraszam do nas dopiero zaczynamy
OdpowiedzUsuńhttp://lubie-krem.blogspot.com/
Cudo *-* :D
OdpowiedzUsuń